Oficjalna strona GKS Rokita Rokietnica

Podsumowanie 2020 roku z perspektywy drużyny Seniora

Rok 2020 powoli dobiega końca. O podsumowanie gry Seniorskiej drużyny GKS Rokita Rokietnica poprosiliśmy … – samych zawodników.
Tak jak z gry, również z tego zadania wywiązali się znakomicie 😉


Przerwane przez pandemię rozgrywki 2019/2020 pozostawiły w drużynie seniorów Rokity spory niedosyt. W momencie ich zakończenia strata do miejsca premiowanego awansem wynosiła dwa punkty i drużyna, wzmocniona dwoma rutyniarzami, ostrzyła sobie zęby na skuteczny pościg.

Po kilkumiesięcznej przerwie w grze trzeba było zacząć od nowa…
Gra i wyniki w meczach kontrolnych nie napawały optymizmem, ale mimo to rozpoczęliśmy nowy sezon z ogromną wiarą w sukces. I chyba ta wiara pozwoliła nam zdobywać punkty w pierwszych kolejkach. Na sam początek starcie z innym kandydatem do awansu – Orłami Plewiska. Z naszej strony gra nerwowa, szarpana, na szczęście przeciwnik się dostosował. Do przerwy nie oddajemy celnego strzału… Po przerwie dwa indywidualne błyski – uderzenia z dystansu Nowickiego i Golona – i mamy trzy punkty.
Drugie spotkanie przeciwko AP Dębiec rozpoczęliśmy w nowym ustawieniu… i do przerwy z jedną z trzech najsłabszych drużyn ligi remisowaliśmy 1:1, zresztą tylko dzięki przepięknej bramce z wolnego Seby Koniuszego. Po przerwie znów popularny Gimba i Goli trafiają po razie i wygrywamy.
Pierwszy wyjazd na trudny teren rezerw Stelli Luboń przyniósł nam mały przełom. Wspierani przez niezawodnych kibiców – tego się, szczerze mówiąc, nie spodziewałem, ale również poza Rokietnicą zawsze byli z nami – toczymy heroiczny bój i wyciągamy z 0-1 na 2-1. Przeciwnik momentami spychał nas do głębokiej obrony, ale przetrwaliśmy i wyprowadziliśmy dwa zabójcze ciosy: najpierw cudowna asysta grającej legendy, Jarka Janowicza, sfinalizowana strzałem „stadiony świata” Golona, potem zimna krew naszego młodzieżowca na pozycji numer 9 – Maurycego Gabrysia. Jak stary wyga uprzedza bramkarza i zdobywa gola na wagę trzech punktów.
Czwarta kolejka to starcie z Koziołkiem Poznań – na tym etapie pojedynek lidera i wicelidera. Na nasze szczęście chłopaki u siebie grają na sztucznej trawie i duże kłopoty sprawiało im nasze boisko. Do pokonania ich wystarczyło przyzwoite 45 minut i dobre zawody rozgrywane przez kapitana – Damiana Kurza. Drugi raz z rzędu odwracamy losy spotkania – niefortunnie ustawiony mur przy rzucie wolnym kosztuje nas gola na 0-1, ale ostatecznie wygrywamy.
Przed piątą serią gier drużynę objął Andrzej Borówko i dał drużynie to, czego brakowało – spokój i stabilizację. Trudny wyjazd do Ptaszkowa wygraliśmy właśnie dzięki temu – byliśmy wreszcie zorganizowani, wybieraliśmy proste rozwiązania, przeciwnikom puszczały nerwy i kończyli mecz w 9. Wygraną podsumował super – rezerwowy Daniel Przybył, ustalając wynik na 2-0.
Przeciwko Odlewowi przytrafił nam się słabszy mecz, ale walczyliśmy do końca i mimo straty gola w 89 minucie, w doliczonym czasie zapewniamy sobie wygraną 3-2. Na plus z tego meczu kolejny wynalazek nowego trenera – Szymek Fołda przestawiony na obrońcę w każdym meczu spisywał się jak profesor.
Pod wodzą pana Andrzeja odżyła młodzież – do zawsze solidnego na lewej obronie Mateusza Ciszewskiego dołączyli Mikołaj Just i Bartek Janiszewski. To oni, wraz z wracającym po kontuzji Olkiem Janiszewskim, dzielili i rządzili w meczu z Orlikiem Sępno. Pokazaliśmy na co nas stać i zdemolowaliśmy rywala 5-1, chociaż po meczu trener Borówko wytykał nam nieskuteczność. Dobry występ okrasili asystami Just, nasza „Kobra” Gabryś, oraz najmłodszy w drużynie – Bartek Janiszewski.
Tydzień później wydarzył się mecz w Skrzynkach. Bez najlepszego strzelca, w fatalnych warunkach pogodowych, na boisku, które nie miało prawa być dopuszczone do żadnych rozgrywek stanęliśmy naprzeciwko ekipy Okonia Sapowice. Nie radziliśmy sobie z ich fizycznym, prostym do bólu sposobem gry. Do tego stopnia, że w 47 minucie tracimy gola na 1-3. I wtedy trener przesuwa Nowickiego do defensywy, S. Koniuszego do ataku i zaczynamy nowy mecz. Kontakt łapiemy dzięki premierowemu trafieniu ligowemu Mikiego Justa. Wyrównuje w potwornym zamieszaniu wprowadzony po przerwie Krzysiek Szymański. A w końcówce trzy punkty zapewnia ten, który mecz zaczynał na pozycji stopera – Koniuszy senior… Wiem, że to banał, ale dla takich chwil pracuje się na treningach…
O starciu z Plutonem da się powiedzieć tylko tyle, że było to nasze najwyższe zwycięstwo. Trochę wybici z rytmu jedziemy do Złotkowa i nadziewamy się na zespół, który piłkarsko prezentował się chyba najlepiej w lidze. Krytyczny okres to pierwszy kwadrans drugiej połowy – gol na 1-1 dla gospodarzy i kolejne okazje. Mieliśmy tego dnia przewagę na pozycji numer 1 – nasz bramkarz nie kapituluje nawet mając przed sobą dwóch napastników, po chwili kiepskie zachowanie jego vis-a-vis przy rzucie rożnym i zamiast przegrywać – prowadzimy. Dzieła zniszczenia dopełnia nasz joker Danio i pozamiatane – 4-1.
Na deser – wielkie derby z Arką. Do przerwy widać, że jesteśmy przemotywowani. Rozmowa w szatni daje efekt – z najbardziej zestresowanego w pierwszej odsłonie na kluczową postać meczu wyrasta Koniuszy junior. Grając na nietypowej pozycji bocznego obrońcy przeprowadza akcję zakończoną drugim golem dla nas. Dawid Golon znowu strzela bezpośrednio z rożnego, a na rozbitych rywali trener wpuszcza Daniela i kończymy rundę efektownym 5-1.

Czy ta runda to sukces? Okaże się na wiosnę. Jesteśmy w połowie drogi, cel jest jasny – wygrać każdy kolejny mecz i nie oglądać się na innych. Wtedy sezon zakończymy w tak samo dobrym nastroju, co rundę jesienną.


Teks przygotował i napisał zawodnik, który niewątpliwie podczas meczu ma najlepszą perspektywę – widzi wszystko: całe boisko i prawie zawsze wszystkich zawodników ma przed sobą 😉
Brawa i podziękowania dla bramkarza GKS Rokity Rokietnica – Mikołaja Kucharskiego za przygotowanie tekstu.

Zdjęcia z ostatniego ligowego meczu z Arką Kiekrz – wygranego 5:1

Autor zdjęć: Amelia Just

Pierwszy turniej rocznika 2012

Po raz pierwszy w historii, najmłodsze Diabełki,
rocznik 2012, wzięli udział w „Turnieju Mikołajkowym Red Box” w Suchym Lesie.
Nasze Żaki W fazie grupowej zdobyli dwa punkty. Zremisowaliśmy z Jadwiżańskim KS oraz Red Box Katowice.
Porażka z Golnicą Ryczywół i GKS Dopiewo, dała nam ostatnie miejsce w fazie grupowej.
Mecz o dziewiąte miejsce rozegraliśmy z SMP Wichniarek.
W tym spotkaniu padła historyczna pierwsza bramka , zdobyta przez Rokitę w turnieju.
Bramka okazała się zwycięską i ostatecznie zajęliśmy 9 miejsce.
Poprosiliśmy Trenera Dawida o krótki wywiad:
„Bardzo fajne i cenne doświadczenie,
zarówno dla mnie jak i dla dzieciaków.
Było widać spięcie u naszych zawodników, no ale pierwsze koty za płoty.
Poprawimy kilka rzeczy i będzie dobrze.
Serca i zaangażowania dzieciakom nie brakowało, z czego jestem bardzo dumny „
Zdjęcia: Przemysław Łochyński
Tekst: (PŁ, DG)

GKS Rokita Rokietnica – dziękujemy :)

Z okazji uruchomienia nowej strony internetowej chcemy podziękować firmom i podmiotom, które nas wspierały przez ostatnie lata.

Nie sposób wymienić wszystkich Waszych form wsparcia dla naszego klubu.

W wielu miejscach jeszcze przez lata będą widoczne ślady Waszej pomocy.

Bardzo za to dziękujemy !

Gorąco zachęcamy do dalszego wspierania GKS Rokita Rokietnica.

MŚ 2022 Polacy poznali rywali

W poniedziałek w Zurychu odbyło się losowanie eliminacji mistrzostw świata 2022, które zostaną rozegrane w Katarze.

Reprezentacja Polski trafiła do grupy I, w której zmierzy się z Anglią, Węgrami, Albanią, Andorą oraz San Marino.

O szanse Reprezentacji Polski na udział w mistrzostwach świata 2022 zapytani zostali trenerzy GKS Rokita Rokietnica.

Trenerzy: Mariusz Bekas, Andrzej Borówko, Grzegorz Kubala oraz Mariusz Wieczorek – uważają, że Polska zakwalifikuje się do mistrzostw.

Natomiast trener Przemysław Łochyński – uważa, że nie ma szans na awans.

Mistrzostwa świata 2022 odbędą się w bardzo nietypowym terminie.

Mecz otwarcia 18 listopada 2022 – Finał 18 grudnia 2022.

Również eliminację do mistrzostw są trochę inne niż poprzednio.

Poniżej krótki opis zasad kwalifikacji oraz terminarz.

W eliminacjach zagra 55 reprezentacji, które zostały rozlosowane do dziesięciu grup – pięciu pięciozespołowych (A-E) i pięciu sześciozespołowych (F-J). W katarskim mundialu wystąpi 13 drużyn europejskich. Dziesięciu zwycięzców grup eliminacyjnych awansuje bezpośrednio, a drużyny z drugich miejsc w grupach oraz dwóch najlepszych zwycięzców grup w Lidze Narodów 2020/21 (łącznie 12 drużyn) zagrają dwurundowe baraże o trzy pozostałe miejsca w finałach MŚ (w obu rundach baraży będą tylko pojedyncze mecze, bez spotkań rewanżowych).

Grupa A: Portugalia, Serbia, Irlandia, Luksemburg, Azerbejdżan
Grupa B: Hiszpania, Szwecja, Grecja, Gruzja, Kosowo
Grupa C: Włochy, Szwajcaria, Irlandia Północna, Bułgaria, Litwa
Grupa D: Francja, Ukraina, Finlandia, Bośnia i Hercegowina, Kazachstan
Grupa E: Belgia, Walia, Czechy, Białoruś, Estonia
Grupa F: Dania, Austria, Szkocja, Izrael, Wyspy Owcze, Mołdawia
Grupa G: Holandia, Turcja, Norwegia, Czarnogóra, Łotwa, Gibraltar
Grupa H: Chorwacja, Słowacja, Rosja, Słowenia, Cypr, Malta
Grupa I: Anglia, Polska, Węgry, Albania, Andora, San Marino
Grupa J: Niemcy, Rumunia, Islandia, Macedonia Północna, Armenia, Liechtenstein

Terminarz eliminacji mistrzostw świata 2022

Kolejka 1 – 24-25 marca 2021
Kolejka 2 – 27-28 marca
Kolejka 3 – 30-31 marca
Kolejka 4 – 1-2 września
Kolejka 5 – 4-5 września
Kolejka 6 – 7-8 września
Kolejka 7 – 8-9 października
Kolejka 8 – 11-12 października
Kolejka 9 – 11-13 listopada
Kolejka 10 – 14-16 listopada

Baraże: I runda – 24-25 marca 2022, II runda – 28-29 marca

źródło: www.90minut.pl

Biały trening.

Czwartkowy trening, który odbył się 3 grudnia był wyjątkowy. Na zawodników rocznika 2007/2008 czekała nie lada atrakcja – pierwszy śnieg od prawie dwóch lat. Mimo nie do końca sprzyjającym warunkom do gry w piłkę, radość i zadowolenie podczas treningu były przeogromne. Również trener Andrzej Borówko nie zamierzał odpuścić takiej okazji na zabawę i cały czas uczestniczył w wewnętrznej gierce.
Niewątpliwie upadków tego dnia było znacznie więcej niż zazwyczaj, ale wszystkie skutecznie zamortyzował śnieg, a możliwość wytarzania się w nim dostarczyła tylko dodatkowych atrakcji.

Mikołajkowy sparing

W sobotnie południe, rozegraliśmy sparing wewnętrzny.
Nasi Młodzicy podejmowali Orlików.
Dużo gry, dużo fajnych akcji, ładne bramki.
Najsłabszym elementem spotkania okazał się arbiter☹️😞😢. Podobno z Warszawy😂😉
Zarząd Klubu ufundował każdemu uczestnikowi słodki upominek.
🍬🍫🍬
Powolutku kończy się piłkarski rok.
Rok, absolutnie inny niż wcześniejsze.
Na klubowe podsumowanie jesieni, jeszcze trochę za wcześnie.
Nie mniej podziękowanie, dla Was Rodziców, za dzisiejszy sparing.
Mieliśmy mało czasu na organizację, wyszło jak zwykle idealnie🙂👏👍
Opracował: (MW)

Prezent Mikołajkowy

Dzień 6 grudnia to czas prezentów od św. Mikołaja.

W tym roku mamy specjalny prezent dla wszystkich sympatyków GKS Rokita Rokietnica – naszą nową oficjalną stronę internetową.

Bardzo nas cieszy, że udało się nam wykupić domenę w pełni oddającą nazwę klubu – www.gksrokitarokietnica.pl.

Oczywiście nasz profil na Facebooku nadal będzie funkcjonował i dalej cieszył Was relacjami z meczów, wydarzeń klubowych i informował o sprawach związanych z życiem GKS Rokity Rokietnica.

Zapraszamy do korzystania z obu źródeł informacji na temat naszego klubu

P